Doktor Oxana Borissova – specjalistka w zakresie leczenia chorób oczu, chirurgii zeza oraz współzałożycielka Wrocławskiego Eye – Laser Center już od kilku miesięcy odczuwała pogorszenie widzenia jednego oka. Po badaniach okazało się, że powodem problemów ze wzrokiem jest zaćma. 24 sierpnia 2022r. doktor poddała się zabiegowi usunięcia zaćmy i wszczepienia wieloogniskowej soczewki VIVITY. Zabieg operacyjny przeprowadził dr n.med. Paweł Szkaradek – lekarz okulista, specjalista w dziedzinie zaćmy, jaskry i chirurgii szklistkowo-siatkówkowej we Wrocławskim Eye – Laser Center . Nadzór anestezjologiczny sprawował dr n.med. Maciej Garncarek.

10 dni po zabiegu…punkt widzenia lekarza okulisty
–,,Witam wszystkich! Dzisiaj minęło 10 dni po zabiegu usunięcia zaćmy na moim lewym oku, ze wszczepem soczewki wieloogniskowej Vivity firmy Alcon. Tydzień po zabiegu na badaniu kontrolnym doktor Aleksandra Bernacka sprawdziła moje oko, stwierdziła że wszystko wygląda prawidłowo, rozpisała jak dalej, stopniowo zmniejszając dawki, stosować krople do oka, a Dr. Paweł Szkaradek, po obejrzeniu wyników, pozwolił „zwiększać swoją aktywność w miarę zdrowego rozsądku”. Więc, bardzo chce się podzielić swoją ogromną radością
, że dzisiaj odbył się mój pierwszy po zabiegu trening tenisowy!
Oczywiście, bez biegania i skakania, tylko „wygodne piłeczki”
, w okularach ochronnych ale tak czy inaczej, dwie piękne godziny tenisa na korcie ziemnym z tak niesamowitą jakością widzenia, dały mi tyle satysfakcji!
–,,Co do aktywności po zabiegu – samochód (w znajomym terenie i niedługo!) prowadziłam już 3-go dnia po zabiegu (sprawdziłam- brak rozbłysków, żadnego efektu „halo”, żadnego rozproszenia światła wieczorem!), do malowania wróciłam od 5-go dnia (ze zdziwieniem uświadomiłam sobie, że odcienie kolorów nie różnią się w porównaniu do mojego prawego zdrowego oka!), na grzyby podczas spaceru z moim psem ruszyłam po tygodniu (to był błąd, bo grzybów nie było…), ale bardzo chciałam sprawdzić jak funkcjonuje moje widzenie obuoczne i przestrzenne, zwłaszcza w ruchu. Przed zabiegiem miałam dużo wątpliwości jak to będzie – w prawym oku soczewka własna, a w lewym – sztuczna… Obawiałam się, że może nie być idealnego komfortu w widzeniu obuocznym, a mam bardzo duże wymagania i w życiu zawodowym, i przy aktywności sportowej. Okazało się że nowoczesne rozwiązania optyczne z wydłużoną głębią ogniskowania zastosowane w nowatorskiej soczewce Vivity firmy Alcon, pozwalają nie tylko widzieć dobrze również z daleka i z bliska, ale dają pełne wrażenie komfortu widzenia maksymalnie zbliżonego do soczewki naturalnej – tej którą mamy jeszcze do 40-go roku życia, przed „starczowzrocznością”( co w moim przypadku pozwala na 100% zgranie z moim dobrze funkcjonującym okiem prawym, którego nie muszę operować.)
Podsumowując – jestem bardzo szczęśliwa, bo zabieg „odmłodził” moje oko.. można powiedzieć, że na prawie 20 lat, prowadzę samochód bez żadnych negatywnych objawów rozproszenia światła w dzień i w nocy, a widzenie przestrzenne w ruchu jest dokładnie takie, jak jeszcze przed zmianami „zaćmowymi” w moim oku lewym.


–,,To jest niesamowite – jeszcze 33 lata temu, na początku mojej specjalizacji w okulistyce, zaćma była operowana w większości szpitali metodą krioekstrakcji, w bardzo traumatyczny dla oka sposób, przez duże cięcie na rogówce, szkolono nas w nakładaniu ciągłego szwu rogówkowego, który później trzeba było usuwać. Pacjent musiał leżeć w szpitalu co najmniej tydzień, przy braku powikłań… Nikt nawet nie marzył o wszczepieniu soczewek wieloogniskowych, torycznych… Teraz nie trzeba czekać aż zaćma „dojrzeje” a ostrość w oku mocno spadnie, bo ryzyko wykonania zabiegu jest nie do porównania mniejsze niż kiedyś, a satysfakcja i szybkość powrotu do ostrości nie do porównania większa. Teraz wszczepiona do oka soczewka może nie tylko skorygować wadę wzroku, a również rozwiązać problemy starczowzroczności. Sam zabieg trwa 5-10 minut, znieczulenie kropelkowe całkowicie niweluje odczucie bólu, anestezjolog dba o to aby nie czuć ani bólu ani obaw przed zabiegiem, cięcie rogówkowe to zaledwie 2mm, więc nie wymaga szwów, a ostrość jest już następnego dnia…fantastyczna….i do tego jeszcze tenis daje radość aktywności wzrokowo-ruchowej już 10-go dnia! Nie można tego w pełni odczuć i docenić bez własnego doświadczenia.
Chce bardzo podziękować całemu zespołowi Wrocławskiego Eye-Laser Center za moje cudowne wyniki po zabiegu, a szczególnie – – za „złote ręce” naszego chirurga Doktora Pawła Szkaradka. W mojej opinii jest najlepszym operatorem i zawsze mówiłam pacjentom – „jak będę miała zaćmę – pójdę operować oczy u doktora Szkaradka!” – i tak się stało .
Dziękuję naszej niezastąpionej szefowej bloku operacyjnego, asystującej operatorom (i mnie również!) przy wszystkich najtrudniejszych zabiegach okulistycznych w naszej klinice – Annie Lewucha. Aniu, jesteś z nami i kierujesz blokiem operacyjnym już blisko 20 lat, masz ogromne doświadczenie zawodowe, to dzięki Tobie oraz Twoim przeszkolonym pielęgniarkom i optometrystom, My, lekarze, czujemy się pewniej i spokojniej podczas swojej pracy! – niezmiernie wdzięczna jestem Doktorowi Garncarkowi i jego bardzo doświadczonym pielęgniarkom anestezjologicznym, które dbają o to, żeby pacjenci nie odczuwali bólu i nie mieli poczucia strachu podczas zabiegu, a operatorom spokojnie przeprowadzać zabieg bez obawy, że pacjent cierpi. Maciek, znieczulasz pacjentów naszego ośrodka ponad 20 lat, dlatego nie miałam żadnej wątpliwości że mój zabieg będzie absolutnie bezbolesny i tak było!
– dziękuję moim koleżankom – okulistkom, pracującym ze mną i kibicującym mi w dniu zabiegowym – Dr. Aleksandra Bernacka, Dr. Ewa Pelczar, Dr. Agnieszka Kaniewska, Dr. Karolina Karasińska, Dr. Aleksandra Stępniewska. To z wami mogłam omówić swoje obawy i wątpliwości, i również dzięki Wam mogę teraz spokojnie odpoczywać po zabiegu. – dziękuję Magdzie Chrostek oraz wszystkim optometrystom za dokładne badania kwalifikujące przed zabiegiem, które są niezbędne dla prawidłowej kalkulacji parametrów wszczepionej soczewki oraz za Twoje wielkie serce Magdo i cierpliwość nawet do „trudnych” pacjentów!
– dziękuję naszym recepcjonistkom, zawsze miłym i doradzającym, dzięki że również mnie wspierałyście! Wydawać się może, że zabieg usunięcia zaćmy to szybki „zabieg” na oku, a tyle osób musi się napracować, żeby wszystko sprawnie przebiegło i wszyscy byli zadowoleni! Dziękuje naszemu kierownikowi Izabeli Lewandowskiej i pracownikom biura, za to że panujecie organizacyjnie nad wszystkim co się dzieje w naszym ośrodku! To nie jest łatwe w dzisiejszych czasach!
I oczywiście dziękuję z całego serca mojemu mężowi, że przeżył dzielnie mój dzień zabiegowy, i własnoręcznie podaje mi krople do oka, bo ja sama „mogę nie trafić, a leków nie wolno marnować!”
Gratuluje firmie Alcon soczewki Vivity, która spełniła wszystkie moje marzenia! Jest fantastyczna.
Bardzo-bardzo wam wszystkim dziękuję, moje drodzy!
Oxana Borissova